Jego Świętobliwość Arcybiskup Cyryl I znalazł w sobie moc, która pozwoliła mu wznieść się ponad wielowiekowe podziały między katolicyzmem a prawosławiem, a także między narodem rosyjskim i polskim
Mądrość, Patriotyzm, Działanie i Pojednanie Kościołów.
Doc.dr Rudolf Jaworek
Sięgając do historii zadziwia nas mądrość naszych przodków. Półtora tysiąca lat minęło, a odkryte przez nich prawdy nie tracą na wartości. Taki pan Heraklit z Efezu już wówczas zauważył, zmienność i względność "rzeczy".
Mówił: "Wszystko płynie, nic nie trwa, nie podobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki, bo już inne napłynęły w nią wody". Pewnie przypomniał sobie tę prawdę Churchill mówiąc, że Anglia nie ma stałych wrogów lub przyjaciół; ma tylko stałe interesy. Widzimy więc, że ludzkość rodzi wśród siebie mądrych ludzi, z których przemyśleń czerpią pokolenia. Gdzie jest źródło tej mądrości? Jak ona powstaje? Najprostszą odpowiedzią będzie:: z przyswojonej i uporządkowanej wiedzy, intuicji i właściwości tworzenia syntezy przez nasz umysł.
Wiedzę można nabyć przez naukę (studia), własne doświadczenie lub przekaz płynący z otoczenia (np.rodziny). Przywykliśmy ją hierarchicznie porządkować przez kolejne stopnie wykształcenia: Szkołę podstawową, gimnazjum wyższą uczelnię, doktorat, profesurę. Intuicja, o której Bergson pisał, że jest najwyższą formą poznania, zależna jest od wrażliwości naszego umysłu (duszy) i jest darem w różnym stopniu dostępnym, niezależnym od nabytej wiedzy. Istotą wielkich umysłów, czyli mądrości, jest zdolność kojarzenia naszego umysłu wiedzy (z różnych "szuflad jej przechowywania), intuicji i zdolności twórczych ( innowacyjności) i tworzenia przez te procesy rzeczy (myśli) nowej. Tak powstają wynalazki, różne innowacje, a także wielkie teorie poznania.
Patriotyzm, czyli miłość do społeczeństwa w którym żyjemy, jego kultury, tradycji, środowiska przyrodniczego, a nawet istniejących dzieł infrastruktury technicznej, przejawiać się może w różnej postaci:, w zależności od posiadanej mądrości. Może być wyrażony zachowaniem, ubiorem, głosem (np.krzyki, buczenie), wypowiadaną treścią, mową, pismem, obrazem, rzeźbą. Może przejawiać się uczestnictwem w różnych imprezach patriotycznych, działaniu w organizacjach o tym charakterze, wspomaganiem materialnym (darowizny, finansowanie przedsięwzięć) itp. Patriotyzm może przejawiać się również w pomocy dla innych członków społeczności np. w czasie ich nieszczęścia, nieszczęśliwych zdarzeń, kataklizmów przyrodniczych. Jego znaczącym przejawem jest obrona własnej ojczyzny, zdolność do poniesienia bólu (rany, tortury) aż do poświęcenia życia.. Inną płaszczyzną przejawiania się patriotyzmu można zauważyć w działalności politycznej, działalności twórczej (np. wzmacniającej tożsamość narodową, miłość do ojczyzny).opracowywanie programów harmonijnego rozwoju , tworzenie mądrego i zabezpieczającego interes danej społeczności prawa, aż do patriotyzmu z tzw. górnej półki, czyli kierujących państwem (narodem) zjednującym dla swego kraju przyjazne międzynarodowe otoczenie itp.
Wszystkie wymienione i niewymienione przejawy lub działania patriotyczne, zmierzające do harmonijnego rozwoju swojej społeczności (narodu), mogą być sprzeczne z interesem jego wrogów, lub społeczeństw innej cywilizacji(kultury) realizujące inne globalne cele. Niechęć lub ich wrogość może być przez nich wyrażana przez różne działania , z których pewne podstawowe wymienię: atomizację naszego społeczeństwa, tworzenie chaosu pojęciowego, sprzecznych programów rozwoju dzielących naród na zwalczające się obozy, wymuszanie przyjęcia i wdrażania w życie niekorzystnych ideologii. (komunizm, liberalizm), korumpowanie przywódców i ludzi na stanowiskach decyzyjnych, instalowanie w społeczeństwie swoich agentów (im na wyższym stopniu władzy tym lepiej). Nieprzyjazne otoczenie może korzystać z różnych środków biologicznego lub moralnego niszczenia. społeczeństwa (narodu). (instrukcje może znaleźć w dziele Machiavellego lub w Protokołach Mędrców Syjonu). Wśród tych rozlicznych możliwości niszczenia istnieje również pewna hierarchia
.
Jedne z nich dotyczą sytuacji jednostkowej, inne większych zbiorów (całości)..Najbardziej niebezpieczne są zmierzające do zniszczenia tożsamości narodowej, do przyjęcia przez naród wrogiej cywilizacji, a w końcu do moralnego lub biologicznego wyniszczenia narodu. Obawiam się, że Polskę dotykają ostatnie, wymienione działania: Od 1989r obserwujemy gwałtowny spadek przyrostu naturalnego ludności. Ma miejsce olbrzymi proces emigracji zarobkowej, zwłaszcza ludzi w wieku produkcyjnym, zepchnięcie do biedy ogromnej większości narodu.
Jego demoralizację, prowadzą naukowo szkoły, środki masowego przekazu i działania władz, nawet szczebla centralnego. Widać to codziennie w audycjach telewizyjnych, w występach tzw. artystów, w literaturze, kinie i w całej sferze kultury oddziałującej na społeczeństwo zwłaszcza na młodzież (patrz wspierana przez państwo działalność J. Owsiaka, K. Wojewódzkiego, prof. Środy i wielu innych pozbawionych zrozumienia skutków swych działań tzw. pożytecznych idiotów).
Szerzą się różne przestępstwa i obejmują młodzież i to coraz młodszą.. Zalały nawet świat kobiet, które przez wieki były ostoją moralności narodu. Szerzą się różne, szkodliwe dla zdrowia nałogi (narkotyki). Służba zdrowia przestała spełniać przypisanych jej od wieków zadań. Kraj zalewa chamstwo, brak tolerancji dla tubylców, atakowane są świętości (Palikot, Nergal, Wojewódzki, Doda , itp.) W sferze kultury i nauki promowane są kłamstwa i oszczerstwa jak np. książki Grossa, A Całej, występy Madonny, prace plastyczne Kozyry, Nieznalskiej itp.
W tej sytuacji ocknął się polski Kościół stojący od wieków na straży cywilizacji chrześcijańskiej, i harmonijnego rozwoju naszego narodu.
Atakowany przez siły "Zła" płynące z światowej oligarchii, globalistów i zwolenników wyniszczania ludności (z 7 do 1 mld).nowo-bolszewików atakujących go bezpośrednio przez różne agendy UE, a w kraju przez "hunwejbinów" Palikota i całą post - bolszewicką hołotę. Kościół powiedział ustami arcybiskupa Michalika: DOŚĆ!, a poparł go Episkopat i wszyscy biskupi. Poparły go również inne chrześcijańskie Kościoły!
Podobne do naszych doświadczeń ma Kościół Prawosławny Wielkiej Rusi. Jego sytuacja jest gorsza od naszej, ponieważ musi odbudować zniszczenia jego substancji i wpływów, prowadzone przez ok. 70 lat przez bolszewików- ateistów. Jego Świętobliwość Arcybiskup Cyryl I znalazł w sobie moc, która pozwoliła mu wznieść się ponad wielowiekowe podziały między katolicyzmem a prawosławiem, a także między narodem rosyjskim i polskim Razem z arcybiskupem Michalikiem uścisnęli sobie dłonie i podpisali akt zgody.
Postanowili wspólnie przeciwstawiać się "Złu". Stworzyli fundament do rozwoju cywilizacji chrześcijańskiej jako pozytywnej alternatywy dla rozwoju duchowego Świata. Chwała im za tą mądrość, siłę intelektu, patriotyzm religijny i narodowy.
Rudolf Jaworek
Autorowi, bo nie ma rozwiązania ani w Katolicyzmie, ani prawosławiu.
Wzmacnianie tych opcji - prowadzi do wzrostu antagonizmów.
Katolicyzm z prawosławiem - to różne opcje ideowe.
Wam, bo nie ma mowy o pojednaniu.
Obecnie - jest to ważny krok do ustalenia warunków współżycia bez powiększania agresji.
Z tego może być nawet współpraca, ale do pojednania - bardzo daleka droga.
Obaj panowie jesteście złośliwie myślący, co dowodzi inteligencji.
A tu takie uwagi.
http://owp.nowyekran.pl/post/71459,wspolne-przeslanie-do-narodow-polski-i-rosji
Opinie są skrajne – od szacunku, nadziei i uznania – do skrajnej nienawiści i obelg wobec ludzi deklarujących swoje zainteresowanie. Każdy piszący uczciwie jest czytelnikiem samego siebie. Zgodnie z powiedzeniem: mów prawdę nawet wtedy, kiedy się mylisz – intencja opinii powinna być czysta, choć opiniodawca może się mylić. Gorzej jest wtedy kiedy opiniodawca jest cyniczny i kłamie, chce manipulować innymi dla osiągnięcia swoich, niedeklarowanych celów. Właściwe odczytanie intencji wymaga doświadczenia i inteligencji.
Intencja Doc. dr Rudolfa Jaworka jest czysta – to oczywiste. Nazwanie jego tekstu „agitką” to manipulacja – to również jest oczywiste dla osób umiejących odczytywać intencje piszącego (i znających jego inne komentarze).
Meritum sprawy:
Porozumienie innych religii budzi zawsze emocje. To najtrudniejszy problem dla wielu wierzących ludzi szczerze przywiązanych do „swojej” religii. Proces porozumienia jest zawsze narażony na skrajne oceny i realne niebezpieczeństwa (wypaczenia). Każdy reformator tego doświadcza, jak ukazują to dzieje ludzkości od czasów Abrahama. Mojżesza, Jezusa i Mahometa. Spory trwają nieustannie i dotyczą niemal wszystkich, obecnie na czele z nauczaniem i osobą papieża Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Cyryl I nie jest tutaj wyjątkiem. Inaczej być nie może.
Istotne jest to co ma zostać zrobione i co zostanie zrobione, po uczynkach poznaje się wiarę, po owocach drzewo. Dobre deklaracje i słuszne cele trzeba wspierać swoim własnym działaniem i nie tracić rozsądku (zdolności oceny) Trzeba wspierać – moim zdaniem – starania Cyryla I i dbać o ich kształt. Na tym polega rola Inteligencji. W końcu długa droga przed nami: droga do jednego Królestwa Bożego na Ziemi:
„16. Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać będą, i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz”. (Jan. 10:16)
Po drodze mamy trudniejsze pojednania: powszechne pojednanie z chrześcijanami, w tym z arianami - oraz z muzułmanami – wyznawcami monoteistycznej wiary:
„142. Prawda pochodzi od Boga, i nie powinna być przez nikogo poddawaną w wątpliwość.
143. Wszystkie narody, mają swoje miejsca, ku którym zwracają swe modły. Gdziekolwiek obrócisz się, staraj się czynić wszystko to co uznasz najlepszem. Bóg was wszystkich kiedyś zgromadzi, nic nie ogranicza Jego władzy”. (Koran, II, 142- 143, interpretacja: Jan Murza Tarak Buczacki, Warszawa 1858.).
Porozumienie pomiędzy kościołem katolickim i prawosławnym to początek drogi, początek obiecujący, bo wychodzący od kościoła prawosławnego, niedawnego opozycjonisty Jana Pawła II. To ostateczna likwidacja skutków obłożenia kościołów wzajemną klątwą, co było efektem samowolnej decyzji legata papieskiego (rok 1054) , a mimo to przetrwało niemal 1000-lat. (To dobry przykład jak trwałe mogą być skutki nieporozumienia i zręcznej manipulacji*).
Koniec tej drogi jest nam znany: Królestwo Boże na Ziemi. Czas znany jest tylko Bogu.
______________________________________
Lapidarny – i niezręczny - opis tej sytuacji: „Papież Leon IX wysłał do Konstantynopola swojego legata, który w odpowiedzi na zamknięcie w stolicy Bizancjum kościołów obrządku łacińskiego wkroczył w lipcu 1054 roku do kościoła Hagia Sofia i złożył na ołtarzu pisma nakładające ekskomunikę na patriarchę Konstantynopola Michała Cerulariusza. Trzeba zauważyć, że działał on na własną rękę, ponieważ w czasie owych wydarzeń papież już nie żył i nie było jego intencją zaostrzenie konfliktu. Legat podjął własną decyzję o ekskomunice, aby sprowokować patriarchę do działania. W odpowiedzi na to patriarcha zwołał synod, na którym spalono ową bullę i zatwierdzono klątwę nałożoną na Kościół rzymski. Schizma wschodnia stała się faktem.” (wiki/Wielka_schizma_wschodnia)
Ofiara z katem się nie jedna na sygnał kata, panowie inteligencja.
Nie przeczę, że należy być ostrożnym w takich wypadkach - ale trzeba też mieć wizję możliwości.
Poza tym polityka to dążenie do swoich interesów nawet jeśli miało by to prowadzić do chwilowego bratania się z wrogiem. Tym różni się wybitny polityk od "polityka".
Podpisanie tego dokumentu niczego póki co nie zmienia a jest jedynie wstępem do przyszłych działań, które to będzie dopiero można oceniać.
Kościół nie jest od walk politycznych i od takowych powinien się dystansować, a skupiać się na moralnym wychowywaniu ludzi. Według mnie podpisanie tego dokumentu jest nadzieją na jakieś pozytywne działania przeciwko obecnej materialnej i hedonistycznej wizji życia.
Opinie „Val” w omawianym temacie: odnośnie zwolennika porozumienia polsko-rosyjskiego:
Cytaty: „ … ja rozumiem że takie wielkie bolszewickie wszy to nadają się tylko do wyduszenia, ale już idzie czas na ODWSZAWIANIE naszego NARODU z takich tonderskich, skanbergów, warlordów, vortexów , pozbędziemy się ich opitych na naszej polskiej krwi, to już tylko kwestia krótkiego czasu ...wytrzymajmy, tyle już wytrzymaliśmy i każdy dzień nas wzmacnia i jednoczy ,niech pan [do blogera Kula Lis 62] zachowa siły na ten decydujący dzień... „
„.... ja wiem ,dokładnie ,kiedyś czytałem we wspomnieniach łagierników jak w bolszewickich łagrach co pewien czas robiono odwszawianie ,pan jesteś jedną z takich wszy... z którą mozna żyć, ale stwarza zagrożenie wybuchu epidemii i co pewien czas jest potrzebne odwszawianie ,sądzę ze u NAS ten czas już nadchodzi a jeden z tutejszych szczególnie pogryziony energicznie tego się domaga..no jak tonderski ,przechowasz się ??? czy ci się nie uda i zdechniesz”
[tutaj następuje określenie na ch… i straszenie śmiercią - usunięte obecnie przez redakcję]
Oponent w „dyskusji” z Val: cytat „Podpisz się swoim imieniem i nazwiskiem honorowy człowieku. :)”
Odpowiedź Val: (cytaty c.d.) „lech kolski , jacek korabita, leszek migdal , tomek lasota ...wybierz sobie któreś...godny pogardy...”
„no cóż ODWSZAWIANIE coraz bliżej ...sądzę ze się pan nie przechowasz, mimo podszywania się pod honor i takie tam co wy bolszewicy chcecie naśladować ale nie potraficie ,bo takie zachowania to trzeba mieć w genach a wy mongoidalne cechy to macie od tysięcy lat i dotąd ciągle takie same....wszy trzeba jednak tępić regularnie a najlepiej bez żadnych obiekcji pozbyć się ich raz na zawsze..” (koniec cytatów).
Link: http://ODWAGAcywilna.nowyekran.pl/post/71555,papieza-jana-pawla-ii-nie-wposzczono-do-rosji-aby-patriarcha-moskwy-mogl-zatryumfowac-w-warszawie#comment_581944
Czy to napisał Polak, katolik? - ja osobiście wątpię.
W rocznicę "S" warto zauważyć, że w ciągu ostatnich 20lat powstała grupa ludzi, którzy przypisują sobie większy patriotyzm, większą miłość ojczyzny i szereg cech, których jednocześnie pozbawiają innych. Wokół nas całe mrowie TW zajmujących również stanowiska w rządzie i oni są OK, natomiast innych usiłuje się wdeptać w ziemię.Prezydent Wałęsa też zapomina, że obecny Związek Zawodowy "S" usiłuje wywalczyć lepsze warunki pracy i jednocześnie widzi przyczyny, jakie doprowadzają ludzi na skraj nędzy i zaczyna głośno o tym mówić, a to byłemu prezydentowi, obecnie mocno umocowanemu z rzadem już nie odpowiada.
Usiłujemy wewspół z podobnie myślącymi, piętnować nawarstwiające się patologie i szkodzenie swoim rodakom przez nieudolnych ignorantów, a w zamian jesteśmy atakowani przez obrońców tego zła, jak i uzurpatorów zabierania głosu w imieniu całej opozycji.
Na prawicy, jak to zwykle bywa zebrało się wielu mądrych ludzi, ktorzy za wszelką cenę usiłują podkreślać, czym różnią się z innymi.Stąd te bezpardonowe ataki wyznawców GP i ludzi z nią związanych. Chcą nam wmówić,że to właśnie tylko oni mają patent na polskość. Usiłują zawłaszczyć wszystkimi, ale nie znajdują zrozumienia, więc każdy inaczej myślacy staje się wrogiem.
To nie jest dla nas zaskoczeniem. Damy sobie z tym radę. Organizujemy się i wyrażamy własne stanowisko tam, gdzie to jest możliwe. Zawsze po drodze jest nam z myslacymi w kategoriach naszego hasła.
Pozdrawiam
Tadeusz Polak.